polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Lean Left Volume 2

Lean Left
Volume 2

Oprawa graficzna i otwarcie drugiej części koncertowej epopei kwartetu Andy Moor, Terrie Ex, Ken Vandermark, Paal Nilssen-Love są negatywami pierwszej. O ile na „Volume 1” pierwsze kilka minut wypełniał kapitalny, intensywny duet Vandermarka i Nilssen-Love, to tutaj otwarcie należy do gitarzystów The Ex, wspaniale wykorzystujących niekonwencjonalne techniki gry. I już dla ich kilkuminutowego duetu warto posłuchać tej płyty. Panowanie nad dźwiękiem i jego abstrakcyjność, słyszalne gołym uchem porozumienie muzyków i wrażliwość na kierunki wzajemnie sobie wskazywane, po prostu zdumiewają. Później, gdy do akcji wkracza pełen kwartet, otrzymujemy kontynuację formuły wprowadzonej przez Lean Left na pierwszej płycie. Nic dziwnego, gdyż oba krążki zostały zarejestrowane tego samego dnia, są to dwa sety z amsterdamskiego Bimhuis.

Kreatywność tego składu i potencjał koncepcji wystarczają bowiem na dużo więcej, niż jeden czy dwa albumy. Połączenie free-jazzu, europejskiej tradycji muzyki improwizowanej i punkowo-noise’owych rozwiązań staje w wydaniu Lean Left muzyką unikatową. Czterech wybitnych instrumentalistów i improwizatorów, każdy przesuwający granice możliwości poszczególnych instrumentów, tworzy ewoluującą, wielopłaszczyznową strukturę. Tu nie ma lidera, jest fascynujący kolektyw. Warto posłuchać, nieważne czy „Volume 1” się zna, czy nie.

[Piotr Lewandowski]