Wezmę i wytnę teraz. LXMP to projekt dwóch warszawiaków – Piotrasa i Maciasa, którzy na co dzień znani są jako sekcja rytmiczna zespołu Baaba albo jako 60 Minut Projekt – godzinny duet dramenbejsowy. Dalej już samemu. Piotras jednak udzielał się kiedyś dość głośno w rozkosznym Blast Muzungu, a Macias dysponuje unikatowym w kraju nad Wisłą połączeniem punkowego rodowodu, jazzowej polirytmii i improwizacyjnego zmysłu. Więc gdy Piotras i Macias decydują się grać basowo-perkusyjną nawałnicę podlaną syntezatorami, wychodzi im to pierwszorzędnie. Zaskoczenia specjalnego nie ma, bo dostajemy zornowsko/ painkillerowski wygar, naszpikowany złamanymi tempami i growlingującymi wrzaskami, które największą atrakcją raczej nie są, ale bez nich byłoby smutniej. Brujeria grała nawet trzy basy, a wokal przecież musiał być. Piotras i Macias serwują z grubsza dwadzieścia minut spazmów i łamańców aż miło. A jeśli się ich suity z miniaturką wydają komuś chaotyczne, to proszę się zastanowić, czy gdy się trzeba zmieścić w połowie połowy meczu, to czy ma się czas na granie patentu dłużej niż przez 15 sekund.
[Piotr Lewandowski]