polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
LXMP / Baaba, Gabriela i Michał Back to the Future Shock / Piastelsi EP

LXMP / Baaba, Gabriela i Michał
Back to the Future Shock / Piastelsi EP

Wielu wielkich jazzmanów w latach 80tych odbyło flirt z popkulturą, który może w ich opinii wówczas był postmodernistyczny, ale upływu czasu nie wytrzymał w ogóle. Zarazem te epizody może najtrwalej pozostały w szerokiej świadomości. Najgorsze lata Milesa Davisa słuchacze polskiego radia na wieki będą mieli wdrukowane przez jingle, a „Rockit” Herbie’go Hancocka jest tak cheesy, że nie można go nie lubić. Hancock z Future Shock wstrzelił się w pierwszą połowę lat 80tych idealnie, ale obecnie słuchać się tego nie da. Back to the Future Shock jest niemal połowę krótsze od oryginału, choć zachowuje wszystkie utwory, w tym remiks z reedycji z lat 90. Zachowuje funk, choć go wykoślawia, a elektroniczną fascynację Hancocka i spółki ukazuje trochę w krzywym zwierciadle. LXMP przekomarzają się z oryginalnymi aranżacjami, ciągotami do syntezatorowych plam, zabaw z automatem perkusyjnym, które tutaj przeistaczają się w elektroniczne spazmy. Przyspieszając tempa nadają tym - kiczowatym z dzisiejszej perspektywy brzmieniom - ostrości, pełną dezynwoltury, choć precyzyjną perkusją są w stanie tchnąć w tamten plastik prawdziwy groove. Czas obszedł się z oryginałem Hancocka okrutnie. LXMP obeszli się z nią bezpardonowo, ale bez wyniosłości.

Macias i Piotras grają też w zespole Baaba, który na trzecim z rzędu wydawnictwie sięga po rearanżacje muzyki sprzed lat. Po Iron Maiden i Komedzie przyszedł czas na big-bit. Ten bit-bit co go wszyscy lubią, jak filmy Barei, kubki społem, Kazimierza Deynę i filtry w instagramie. Nie od dziś wiemy, że Baaba jak się przyłoży, to jest w stanie zagrać tzw. wszystko, ale dziś nie sposób już uciec od pytania – po co grać wszystko? Żeby się bawić ponadczasowo i ponad podziałami? Bo Akurat gra Kleyffa i Kelusa, Czesław Śpiewa Grechutę, a Baaba, Gabriela i Michał grają big-beat śmieszniej niż Ania Rusowicz? Miało być najweselej, wyszło najsmutniej. Szkoda tego zespołu na takie rzeczy.

[Piotr Lewandowski]

recenzje Baaba w popupmusic