polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
KROJC Odludek

KROJC
Odludek

Druga płyta Krojca ukazuje go jako muzyka dojrzałego w swoich poszukiwaniach, ale też otwartego na nowe pomysły i muzyczne terytoria. "Odludek" to z jednej strony kontynuacja drogi obranej na debiucie, ale o wiele bardziej przemyślana. Czasem quasi hip hopowa, na co niemały wpływ miał pomagający Jakubowi Pokorskiemu Teielte, kiedy indziej zapuszczająca się w rejony penetrowane przez Four Teta, ale przez cały czas pomysłowa i brzmiąca niezwykle świeżo. Zawartość muzyczna "Odludka" jest znacznie bardziej rozbudowana muzycznie, elektronika zyskuje tu wielowymiarowość. Nie brakuje też "żywych" instrumentów, jak trąbka i gitara, na której Pokorski grał w Lao Che czy syntezatorowych zaskoczeń, rytmicznych połamańców, skonstruowanych w nieoczywisty sposób. Jest też miejsce na bardziej przebojowe utwory z przewrotnymi tekstami jak Idź Stąd, Emigruję czy Wyglądasz marnie. Krojc dopracowuje swój muzyczny język, ale niepoprzestaje na tym i wciąż szuka dalej - wychodzi mu to rewelacyjnie. Śmiało mogę napisać, że decyzja o odejściu z Lao Che była słusznym krokiem, bo o to kształtuje się on jako jeden z najciekawszych i najpłodniejszych twórców elektronicznych w Polsce.

[Jakub Knera]