“Rifts” to kompendium wiedzy na temat tego, co do tej pory Daniel Lopatin stworzył jako Oneohtrix Point Never. Na tym dwupłytowym wydawnictwie znalazły się nagrania z jego trzech dotychczasowych płyt: „Betrayed in the Octagon”, „Zones Without People”, epki „Russian Mind” oraz kilku starych singli i nagrań demo. Poszczególne płyty trochę się między sobą różnią, jednak „Rifts” doskonale razem je spaja tworząc przegląd dokonań OPN. Wyłania się z niego kosmiczna dźwiękowa wędrówka przez wykorzystywane na wiele sposobów syntezatory, synthpopowe dźwięki, rozwlekłe dronowe kolaże i psychodeliczne, wwiercające się w ucho melodyjki.
Lopatin garściami czerpie z muzyki elektronicznej lat 80. tworząc obrazowe i futurystyczne kompozycje, imitujące ścieżki dźwiękowe do filmów animowanych sprzed kilku dekad czy ówczesnych gier komputerowych. Słychać, że w muzyce elektronicznej jest osłuchany i przetwarza ją w bardzo nowatorski i ciekawy sposób tak, że dźwięki na „Rifts” mienią się barwami niczym kostiumy postaci z filmów science-fiction w latach 80. Nie zdziwiłbym się, gdyby komuś podczas słuchania tego albumu przed oczami pojawił się statek kosmiczny czy gwiezdna sceneria. Lopatin przywołuje ducha tamtych czasów zarówno pod względem muzycznym jak i automatycznie narzucającą się sferą wizualną. Z doskonałym rezultatem.
[Jakub Knera]