W porównaniu do recenzowanego w tym numerze albumu A Storm Of Light, "Eat The Low Dogs" zawładnął mną na kilka ładnych dni. U.S Christmas to sekstet pochodzący z małej miejscowości w Północnej Karolinie. Opisywany krążek to trzecia płyta w dorobku zespołu, a pierwsza w barwach Neurot Recordings. "Eat The Low Dogs" to blisko godzinna wyprawa do krainy pełnej niespodzianek i zagadek. U.S. Christmas czerpie gitarowy ciężar z najlepszych dokonań Black Sabbath, wplata w to eklektyzm Dawida Bowie, a całość umiejscawia w bliżej nieokreślonej galaktyce. Tak, nad całością unosi się duch spacerockowych wojaży spod znaku Hawkwind czy Ship Of Fools. Tempo raczej wolne, miejscami ozdobione wręcz bluesowym podejściem do kompozycji. Podopieczni Neurot Recordings wiedzą jak budować swoje muzyczne opowieści. Nie ma tu mowy o przypadku. Szóstka muzyków, na bazie sprawdzonych patentów i zagrywek, stworzyła jeden z lepszych albumów z kręgu natchnionego doom/rocka. Dodatkowy plus za ciekawą oprawę graficzną.
[Marc!n Ratyński]