Do planowanej na jesień premiery najnowszego albumu Fisza i Emade pozostało jeszcze sporo czasu, ale na całe szczęście Asfalt umila nam letni czas wydaniem singla, który zapowiada kolejną płytę braci Waglewskich. Tytułowy numer, zatopiony w jazzowym, soczystym klimacie, któremu bardzo blisko do stylistyki "F3", utrzymuje wysoki poziom produkcji wypracowany dotąd przez muzyków, potwierdzając ich niewyczerpane możliwości.
Krótki krążek bogaty jest oczywiście jeszcze w ciekawe wariacje "Nie bo nie", których dokonali DJ Haem, Metro, Webber i TFB, a także materiałami wideo: clipem oraz relacją z planu. Oprócz wypełnienia czasu w oczekiwaniu na longplay, ten singiel to również kolejna ważna pozycja w dyskografii Fisza i Emade - dzięki remiksom uzupełniająca całokształt ich twórczości i pozwalająca zasmakować patentów, często nieprzeciętnie rozwijających bazowe kompozycje. Warto się skusić.
[Tomek Doksa]