Ubiegłoroczny grudniowy koncert Wovoki w Pardon To Tu był przełomowy - w tym roku projekt przeobraził się w zespół, nabrał koncertowego tempa, wydał płytę i poszedł ze swoją muzyką krok dalej. W Kulturalnej z Trees Against the Sky pojawiło się raptem kilka utworów, a znaczna część koncertu miała rozjammowany charakter - aż do przesady, w transach przydałby się częściej moment piosenkowego wytchnienia. Pojawiło się kilku gości: Adam Rozeman na instrumentach perkusyjnych w paru utworach, a Wacław Zimpel na harmonijce i Ksawery Wójciński na kontrabasie w jednym. Utwór z Zimplem i Wójcińskim był zresztą jednym z najciekawszych jammów i prezentującym skręt w przeciwną stronę bluesa niż afrykańskie wtrącenia Rogińskiego. Grzegorz Wiernicki fajnie wypadł w utworach z repertuaru Wovoki, ale kower Creedence Clearwater Revival zaśpiewany przez Dominika Strycharskiego ze wsparciem Wiernickiego i Joanny Halszki Sokołowskiej wypadł chaotycznie. Niestety flow koncertu i jego atmosferę psuło brutalne nagłośnienie - za głośne, piłujące górnymi rejestrami, tłamszące trans.
[zdjęcia: Piotr Lewandowski]