Zapętl leniwe i spokojne dźwięki pianina, dorzuć delikatne szmery elektroniki, a wszystko nasyć ogromnym ładunkiem melancholii - oto formuła, dzięki której Tomek Bednarczyk (znany dotąd jako Milipop) rozwija swoją muzyczną wizję. Ucieka jednak monotonii i artystycznej miałkości na rzecz wciągających podróży po akustycznych bezdrożach. Jego muzyka działa na ludzką wyobraźnię, relaksuje, odpręża. Urzeka subtelnością dźwiękowych barw oraz swobodną i niespieszną narracją. Wszystko rozgrywa się w wolnym tempie, bez odrobiny pośpiechu, ani hałasu. Jedynie niesłyszalne i barwne trzaski i ukryte w nich wakacyjne wspomnienia. Tą płytą swoją działalność rozpoczął label Homepop, oscylujący wokół estetyki lo-fi. Bądźmy szczerzy - wystartował ze świetnym materiałem 21-letniego Bednarczyka, wzbudzając nadzieje na kolejne, intrygujące wydawnictwa. Być może to właśnie w tej oficynie objawiać się będą jedne z najciekawszych talentów rodzimej elektroniki. Trzymamy kciuki. Warto jednak sprawdzić, poza "Summer Feelings", również i inne nagrania Bednarczyka. Na stronie http://audiotong.net/ dostępna jest jego EP-ka "So Nice". Całkiem niezła. Chłopak ma potencjał.
[Tomek Doksa]