polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Bachorze Okoły Gnębione Wiatrem

Bachorze
Okoły Gnębione Wiatrem

Debiutancka kaseta tria Bachorze brzmi jak nagrana w bunkrze po wojnie atomowej, na wpół zdezelowanych instrumentach w akompaniamencie drone’ów niszczejących odbiorników radiowych. I to jest komplement. Chropowatość sonicznej faktury w połączeniu z dyscypliną w budowaniu skupionych, prymitywistycznych kompozycji/improwizacji, czynią z Okołów gnębionych wiatrem pozycję spójną i uwodzicielsko szorstką.

Zespół Bachorze składa się z saksofonu barytonowego (Michał Biel), preparowanej gitary elektrycznej (Paweł Doskocz), oraz syntezatora modularnego (Maciej Maciągowski). Korzystając z tych środków muzycy tworzą posępny, postapokaliptyczny klimat, w którym da się usłyszeć zniekształconego, surowego bluesa (odrobinę przypominającego zeszłoroczną płytę Raphaela Rogińskiego), drone’owe eksperymenty, czy brudne saksofonowe monologi, przywołujące trochę na myśl nagrania Fire!. Muzyka na Okołach gnębionych wiatrem generuje napięcie, niepokój, wyjątkową atmosferę tajemniczości i grozy. Jednocześnie złożoność narracji na poziomie brzmieniowych drobiazgów powoduje, że jej śledzenie jest doświadczeniem wciągającym i intensywnym, dlatego plusem jest zwięzły format wydawnictwa, niespełna 40 minut. Udany, oryginalny i wiele obiecujący debiut. Warto też sprawdzić koncerty.

[Krzysztof Wójcik]