polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Satanicpornocultshop Snack e.p. / FREEwhellin'

Satanicpornocultshop
Snack e.p. / FREEwhellin'

Japońscy szaleńcy z Satanicpornocultshop wydali w ubiegłym roku kilka płyt, ale szczególnie warto zwrócić uwagę na ich dwa albumy. FREEwhelin’ dedykowany jest płycie The Freewheelin’ Bob Dylan a Snack e.p wykorzystuje afrykańskie nagrania funkowe z lat 70. Na pierwszym w większym stopniu czuć bluesowe naleciałości, ale też rock’n’rollowe wstawki, a na drugim dominuje gęsta sekcja rytmiczna i pocięte wokale. Oczywiście wszystko mało tradycyjnej formule, a raczej jako kolaż sampli, mozaikę pomysłów. Obie płyty charakteryzują iście zappowskie rozwiązania, łączenie estetyk, przechodzenie pomiędzy różnymi rytmami i osadzenie wszystkiego w juke’owej estetyce. Pędząca na złamanie karku rytmika, kreskówkowa, pocięta narracja, plądrofonia źródeł – ta forma definiuje Satanicpornocultshop już od dawna, a te dwa wydawnictwa doskonale to pokazują. Japończycy wywlekają oryginalne nagrania na drugą stronę, szatkują je, zapętlają w formie zaciętej płyty, modulują wokalizy, sklejają ze sobą różne wątki – w formie muzycznego rycyclingu mielą wszystko i przetwarzają w żywą, barwną i wielowątkową historię, która zamyka się w dość krótkich, ale szalenie treściwych utworach. Na FREEwheelin' hip hop łączy się z piosenką pop, elementy r’n’b przeplatają z rockiem czy jazzem, a czasem wszystko dzieje się w ramach jednej kompozycji. Snack e.p. wyraźnie podkreśla afrykańskie instrumentarium, ale także fajnie uwypukla brzmienie perkusjonaliów w skondensowanej formie, czasem tworząc szkielet na powtarzalnym loopie, uzupełnianym dodatkowymi warstwami dźwięków. Muzycy potrafią zachować równowagę i wpuścić w tę pokręconą muzykę oddech – FREEwheelin zamyka rewelacyjna „Corrina Corrina”, bazująca na linii basu i perkusji, a „Lama” na finał Snack e.p. to utwór na pianino, które brzmi niczym pozytywka. Satanicpornocultshop są wywrotowcami, bawią się formą i treścią, nie znają pojęcia muzycznego chaosu, a nawet jeśli dojdzie do kumulacji wątków i pomysłów, to wyciągając z nich to co najciekawsze, są w stanie wygenerować fascynujące miniaturki, na swój sposób przebojowe formy. Rewelacja.

[Jakub Knera]