polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Cosmic Psychos Cosmic Psychos / Go the Hack / Blokes You Can Trust

Cosmic Psychos
Cosmic Psychos / Go the Hack / Blokes You Can Trust

Wznowienia trzech albumów kluczowych do zrozumienia australijskiego rocka. Dokładniej: zrozumienia źródła potęgi tegoż. Cosmic Psychos to w dużej mierze ludzie odpowiedzialni za wybuch grunge'u w USA, to właśnie trzy opisywane nagrania z wypiekami na twarzy słuchali Mark Arm i Eddie Vedder. Ten drugi był tak wielkim fanem, że zaprosił Psychos na trasę z Pearl Jam. Skończyło się to dla Australijczyków niespecjalnie szczęśliwie - zespół na praktycznie każdym występie był obrzucany kamieniami i butelkami. Tępa amerykańska publiczność jednak nie przeszkodziła zespołowi w zawitaniu na jankeskich labelach - Blokes You Can Trust i trzy późniejsze albumy ukazały się sumptem Amphetamine Reptile.

Cosmic Psychos wyrastają ze świetnej tradycji australijskiego gitarowego hałasu - od Coloured Balls i Radio Birdman po Lubricated Goat i Venom P. Stinger (patrz recenzja w poprzednim numerze). Zespół można porównać z Motorhead, jest to granie na wskroś prymitywne i głupawe, ale właśnie w tym cała jego siła. Psychos pisali głównie piosenki o piciu piwa, braku forsy i bójkach z kangurami (naprawdę). Poświęcili nawet piosenkę supermodelce Elle Macpherson okraszoną pięknymi rymami:

If you're tired of working every day

Come out the country out my way

Elle you know I got this hunch

That you're the one to make my lunch

Wszystkie trzy płyty są klasykami i wbrew pozorom nie brzmią identycznie. W 1990 roku zmienił się gitarzysta (Robbie Watts zastąpił Petera Jonesa) i zespół z klasycznego hard-rocka przesunął się nieco w kierunku szybszego punku. Nadal jednak imponowali precyzyjną prostotą i zwałami gitarowego fuzzu. Lektura obowiązkowa dla każdego choćby marginalnie zainteresowanego historią australijskiego rocka i rocka w ogóle.

[Marek J Sawicki]