polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
The Bomber Jackets The Lister

The Bomber Jackets
The Lister

Pierwszy album The Bomber Jackets to w dużej mierze ciąg dalszy radosnej twórczości Pheromoans, skład obu zespołów zasila dwóch tych samych facetów: Russel Walker i Daniel Bolger. Na tej płycie dołącza do nich jeszcze perkusistka/programatorka bitów Sarah Datblygu z Wetdog. Zwracam szczególną uwagę na wyrażenie "programatorka bitów", Bomber Jackets to (w dużym uproszczeniu) Pheromoans w wersji syntetycznej. Przy czym, choć płyta ukazała się sumptem Alter, The Lister nie ma szans na zainteresowanie ze strony fanów elektroniki. To nadal muzyka duchem najbliższa dokonaniom Call Back The Giants lub Gate z okresu A Republic of Sadness. Słychać wyraźnie, że grają tu ludzie związani z DIY-rockiem, którzy po prostu zmienili swoje narzędzia. Poetyka jest ta sama.

Sporo podziemnych artystów przeskakuje z gitar w tego typu "antyelektronikę": The Native Cats, Dan Melchior, Primitive Motion. Na tym tle Bomber Jackets wyróżniają się miejskim chłodem (dużo tu niewesołych historii o Londynie) kontrowanym przez cudowny humanizm tekstów Walkera podawanych jak zwykle w nieco letargicznym tempie. Zespół jest zresztą pod względem tekstów do szczętu brytyjski, każdy kawałek zawiera masę nazwisk, miejsc, różnorodnych odniesień do wyspiarskiej kultury.

Polecam wszystkim fanom Pheromoans, jeśli takowi w Polsce istnieją. Ludzie z zainteresowaniem sięgający po katalog labelu KYE także powinni się tym graniem zainteresować. Przypominam, że na The Shadow Ring też nikt na początku nie zwracał uwagi.

[Marek J Sawicki]