polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
The Love Triangle  Clever Clever

The Love Triangle
Clever Clever

Połowa składu The Shitty Limits gra przyspieszony power-pop. Pierwszy singiel był doskonały, drugi - słabszy. Po albumie spodziewałem się jednak wiele mając w pamięci dokonania poprzedniego, znakomitego zespołu. Niestety, z niewytłumaczalnego powodu TLT zdecydowali, że nagrają czysto brzmiące piosenki. O ile tego typu podejście miało sens w przypadku, powiedzmy, FM Knives lub debiutu White Wires, tak kawałki na Clever Clever nie bronią się kiedy otrzepać je z warstwy lo-fi. Zespół zupełnie nie sprawdza się w średnich tempach, kiedy dokładnie słychać wszystkie dźwięki. Problem w tym, że niemal cała strona A to właśnie średnie tempa okraszone niespecjalnie udanymi melodiami. Najgorzej wypada wokalista – kilka lat temu doskonale plwał punkowymi linijkami w Shitty Limits, ale tutaj raczej nieudolnie próbuje "uciągnąć" refreny. Lepiej prezentuje się odwrót płyty - "The Wait" (nic wspólnego z klasykiem Killing Joke) to przykład doskonałego, agresywnego power-popu, który mógłby się znaleźć na wspomnianej debiutanckiej siedmiocalówce. Szkoda, że takich momentów na albumie jest niewiele.

[Marek J Sawicki]