polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Evan Ziporyn / Marcin Masecki / Wacław Zimpel / Hubert Zemler
Powiększenie | Warszawa | 23.09.13

Nie wiem, w jaki sposób panowie Ziporyn, Masecki, Zimpel i Zemler przygotowywali się do wspólnego koncertu, gdyż przyniósł on muzykę improwizowaną, ale w dobrym słowa znaczeniu eklektyczną, ponadgatunkową, a zarazem lekką i nieco prowokującą. Bang on a Can Ziporyna także charakteryzuje ponadgatunkowość, ale w Warszawie doświadczył on trochę innego jej oblicza – nie akademickiego, bardziej przewrotnego. Uproszczając, duet klarnecistów był w tym zestawieniu stroną liryczną, Marcin Masecki urwisowską, Hubert Zemler – elastyczną, sklejającą najbardziej nieprawdopodobne zestawienia raz free jazzową rytmiczną przestrzenią, raz krautrockową motoryką, raz wibrafonowymi figurami. Masecki raz po raz wrzucał piasek w tryby – czasem bywało to irytujące, jak np. gdy sięgał po siermiężne bity, czasem kapitalne, na przykład gdy bis rozpoczął od elektrycznego glissanda, napędzającego cały zespół. Ziporyn, w duecie z Zimplem odkrywał też zrytmizowaną stronę gry na klarnecie, zgrabnie korespondującą z poetyką Zimpla. Trochę wariacki, ale bystry i różnorodny koncert zagrany przez muzyków sprytnie reagujących na wzajemne podpowiedzi i podszczypywania.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]

Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]
Ziporyn / Masecki / Zimpel / Zemler [fot. Piotr Lewandowski]