Podziel się:

BUM! (Barbara Morgenstern / Macio Moretti), Eric Shoves Them In His Pockets
BarKa | Warszawa | 22.08.13

Kolejne Lado w Mieście było zdecydowanie piosenkowe, choć o dwóch odmiennych połowach - gitarowej i elektronicznej. Najpierw zagrało trio Eric Shoves Them In His Pockets, grające muzykę bardzo pogodną, słoneczną, a zarazem ciekawie skonstruowaną i świetnie prowadzoną przez gitarzystę i wokalistę Szymona Najdera. Podobała mi się zwartość brzmienia tego zespołu - w tradycji Modest Mouse czy nawet Karate, choć bez neurotyczności czy smutku tamtych zespołów. Dzięki temu grupa okazała się czymś więcej niż kolejnym indie rockowym bandem (tym lepiej, że obca jej była pozorna nonszalancja riffów i modne pseudo-folkowe ciągoty), choć na dłuższą metę brakuje mi odrobinu splinu, złości w ich kolorowym graniu. Ale może kiedyś. Barbara Morgenstern grywała w Warszawie już nie raz, zresztą w ogóle w Polsce koncertuje dość często. Tym razem sama zagrała kilka pierwszych numerów, po czym dołączył do niej Macio Moretti i duet jako BUM! dał premierowy koncert. Słuchając Morgenstern, jak i wielu innych synth-popowych projektów, człowiek ma czasem wizję zastąpienia automatów lub laptopów żywym elementem rytmicznym i taką rolę właśnie odegrał Moretti, grający zwichrowane, ale rytmicznie uporządkowane partie na bębnach i czasem na samplerze lub syntezatorze. Choć nie zmieniło to ogólnego kształtu muzyki, to pchnęło całość do przodu, nawet mimo problemów technicznych z elektroniką.

[zdjęcia: Piotr Lewandowski]