polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
Mario Diaz de Leon Hypnos

Mario Diaz de Leon
Hypnos

Mario Diaz de Leon pochodzi z Nowego Jorku. Na swoim koncie ma dwa wydawnictwa - "Mira" z 2008 roku, na którym penetrował obszary brzmienia zniekształconej gitary i głosu oraz „Enter Houses of” z 2009, wydany w zornowskim Tzadiku, na którym w większym stopniu poruszał się po polu muzyki postklasycznej. "Hypnos" wyznacza na ścieżce jego twórczości nowy kierunek. Muzyk wykorzystuje tutaj wszelkiej maści syntezatorów, tworząc iście apokaliptyczny, mroczny i hipnotyzujący obraz muzyczny. W wielu momentach to hałaśliwie atakujący dźwięk, pełen zakłóceń, noise'u i mrocznego ambientu. Mario Diaz de Leon przypomina czasem katastroficzną twórczość Daniela Lopatina, jednak swoje kompozycje tworzy w zupełnie innej formule. To głośna, kaskadowa ściana dźwięku, o bardzo niskim i ciężkim brzmieniu, zahaczająca nawet o doom metal albo łudząco przypominająca soundtracki z horrorów. Czasem muzyk przeplata je bardziej wyciszonymi, ambientowymi kompozycjami, w których pojawiają się rozmyte, trochę zniekształcone tekstury. „Hypnos” to z jednej strony zwrot w kierunku muzyki syntezatorowej, czasem połączonej z gitarami, z drugiej wykorzystania tych instrumentów w świeższy i ciekawy sposób, bardziej na zasadzie post-rockowej hałaśliwej formuły lub w doom metalowej niskiej, dołującej odsłonie. Spójny obraz jaki z tego powstaje jest dołujący, ale szalenie obiecujący i ciekawy, a Mario Diaz de Leon ukazuje fascynujące oblicze klawiszy, którym do barwnych brzmień lat 80 daleko, a zdecydowanie bliżej do ciężkiego metalu i fascynujących dark ambientowych krajobrazów.

[Jakub Knera]