polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious

Scout Niblett, Sun Araw, US Girls
Zé dos Bois | Lizbona | 6.11.10

Obchody szesnastych urodzin lizbońskiej klubogalerii Zé dos Bois w centrum lizbońskiej dzielnicy Bairro Alto, rozpoczął występ US Girls. Należałoby go nazwać raczej aperitifem do wieczoru, bowiem Megan Remy nic odkrywczego nie zaprezentowała - utrzymane w stylistyce lo-fi melodie puszczane z kaset, na które nakładała swoje wokale pełne delayów, brzmiały niemal tak samo jak materiał z jej płyt, dobrze więc że koncert zakończył się po 30 minutach.

Po niej przyszedł czas na dwa dania wieczoru. Cameron Stallones w towarzystwie gitarzysty jako Sun Araw przy pomocy dwóch gitar, dwóch partii klawiszy i maszyny do tworzenia bitów, publiczności szczelnie wypełniającej klub, zafundował ponad godzinną wycieczkę przez swoje okołodubowe czy momentami prog-rockowe kompozycje, w większej mierze będące kompilacją rytmicznych kompozycji z "Heavy Deads" i "On Patrol" niż rozwlekłych spokojnych suit. W końcówce muzyka zyskała posmak niemal taneczny i może gdyby muzyk zagrał o 3 kawałki więcej to po jego nawoływaniach, do tańczenia udałoby się namówić całą publiczność.

Diametralnie inny koncert zagrała Scout Niblett, która ubrana w robotniczy uniform zaczęła spokojnie, aby stopniowo rozgrzewać temperaturę (to był jej pierwszy koncert podczas jesiennej trasy). W towarzystwie perkusisty Daniela Wilsona udowodniła, że jej minimalistyczne kompozycje na żywo bronią się świetnie, a zagrany w większości materiał z "Calucination of Scout Niblett" koncertowo zyskuje nowy posmak (nie zabrakło też zagranego przez nią wyłącznie na perkusji "We're all gonna die" na perkusji) - nie zabrakło precyzji ale przede wszystkim naturalności czy niemal dziecięcej radości, którą artystka ukazywała po zakończeniu każdego kawałka, jakby na scenie grała pierwszy raz.

Ci którzy zostali w ZDB jeszcze po występach, które skończyły się przed 1 w nocy, mieli okazję zobaczyć fantastyczny jam w którym Niblett wspólnie ze swoim perkusistą i składem Sun Araw nawzajem wymieniali się instrumentali grając szalone punkowe czy rockowe kawałki. Dobrze byłoby gdyby Cameron Stallones miał okazję zawitać w niedalekiej przyszłości do Polski, a koncertu Scout Niblett podczas Off Clubu w grudniu ominąć nie można. A jeszcze przed nim na łamach Popup zaprezentujemy wywiad z artystką.

[tekst: Jakub Knera]

[zdjęcia: Vera Marmelo]

Scout Niblett [fot. Vera Marmelo]
Scout Niblett [fot. Vera Marmelo]
Scout Niblett [fot. Vera Marmelo]
Scout Niblett [fot. Vera Marmelo]
Scout Niblett [fot. Vera Marmelo]
Sun Araw [fot. Vera Marmelo]
Sun Araw [fot. Vera Marmelo]
US Girls [fot. Vera Marmelo]
US Girls [fot. Vera Marmelo]
Scout Niblett & Sun Araw Jam [fot. Vera Marmelo]