Poprzedni koncert The Ex w Polsce odbył się ponad dziesięć lat temu. Gdy wreszcie Holendrzy powrócili do nas, to od razu z kapitalną sekcją dętą: Ken Vandermark (saksofony, klarnet), Mats Gustafsson (saksofon), Wolter Wierbos (puzon) vel Brass Unbound. Potężne brzmienie kolektywu pozwoliło wiele z utworów grupy odkryć na nowo. Jednak niezmienny pozostaje emocjonalny ładunek muzyki The Ex, desperacja i poruszenie ukryte w dźwiękach. Niesamowity, genialny koncert.
Przed The Ex zobaczyliśmy grupę Baaba. Panowie mieli naprawdę dobry dzień, grając z błyskiem i poczuciem humoru. Brawa dla organizatorów Lublin Jazz Festival za odwagę i otwarte podejście do formuły "jazzowego" festiwalu.
[zdjęcia: Piotr Lewandowski]