polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
CHANSON SIGERU #1 Dad

CHANSON SIGERU
#1 Dad

Pochodzący z Tokio Chanson Sigeru z powodzeniem mógłby zostać młodszym bratem Animal Collective, a już bez wątpienia pasowałby do grupy artystów, którym ten zespół wydaje płyty pod szyldem labelu Paw Tracks. Na debiutanckim albumie Japończyka "#1 Dad" pełno jest bowiem muzycznych kompozycji nawiązujących do freak-folkowej sceny amerykańskiej. Krótkie utwory, często nie przekraczające dwóch minut, oscylują wokół stylistyki lo-fi, psychodelicznej elektroniki oraz bardziej popowych i pokręconych melodii. Jeśli nasuwają się porównania do AC, to przede wszystkim do ich pierwszych płyt, gdzie nacisk kładli na zapętloną elektronikę i zlewające się ze sobą kaskady dźwięku bez zbytniego zagłębiania się w kwestie rytmiczne. "#1 Dad" to właśnie taki muzyczny misz-masz, przesterowana muzyczna pozytywka - noise przeplata się tu z romantycznymi balladami, rockowe fragmenty z kakofonią czy utworami opartymi na dość specyficznych bitach. Z powodzeniem można by ten album wykorzystać jako podkład do którejś z japońskich kreskówek albo po prostu jako dźwięki przedstawiające tę bardziej pokręconą stronę współczesnej kultury japońskiej.

[Jakub Knera]