Podziel się:

Andrzej Cała, Radek Miszczak, Hirek Wrona
Dusza, rytm, ciało. Leksykon muzyki r&b i soul

W 2005 r. Andrzej Cała i Radek Miszczak wydali książkę w Polsce bezprecedensową , leksykon hip-hopu pt. "Beaty, Rymy, Życie". W trzy lata później, wraz z Hirkiem Wroną prezentują publikację, która jest naturalną kontynuacją i uzupełnieniem tamtej książki. "Dusza, rytm, ciało. Leksykon muzyki r&b i soul" dotyczy gatunków, które wraz z hip-hopem stanowią o współczesnej czarnej muzyce, a w dużej mierze, także o muzyce rozrywkowej jako takiej. Dominacja tych gatunków w muzyce popularnej jest wręcz uderzająca - legenda miejska głosi, że swego czasu, w ośmiu kawałkach w top10 Billboardu autorami muzyki byli The Neptunes. Nawet jeśli jest przesadzona, bez wątpienia to czarne brzmienia są obecnie kluczem do sukcesu. Z drugiej strony jednak, oba nurty mają długą i frapującą historię, sięgającą czasów, gdy pierwszym skojarzeniem z tymi hasłami były gospel i blues, a nie MTV. Wraz z funkiem to one stoją o podstaw hip-hopu.

Autorzy prezentują w konwencji encyklopedycznej przyprawiającą o zawrót głowy liczbę wykonawców i informacji. Książka liczy aż 600 stron. Obecne są w niej oba wymiary wspomniane powyżej - historia oraz obecny rozkwit - więc Aretha Franklin sąsiaduje z Nelly Furtado, a Curtis Mayfield z Maxwellem. Kluczowe dla jej atrakcyjności jest jednak to, że erudyczna wiedza autorów idzie w parze z żywą pasją - autorzy kochają muzykę, o której piszą i dają temu wyraz. Przystępności dzieła służy też bezpośredni, lekki, momentami do przesady młodzieżowy język. To jednak drobny mankament.

"Dusza, rytm, ciało" jest książką o muzyce rozrywkowej, więc autorzy zadbali, by jej lektura sprawiała jak najwięcej frajdy. Biografie najważniejszych twórców uzupełnione są wylistowaniem "esencjonalnych" utworów, a całość uzupełniają zestawienia ulubionych, czy też najbardziej interesujących utworów współczesnych i klasycznych, dokonane przez kilkunastu dziennikarzy i didżejów. Przygotowując "Beaty, Rymy, Życie", Andrzej i Radek z sukcesem wcielili w życie odważny i ryzykowny pomysł. "Dusza, rytm, ciało" nie jest jednak próbą skorzystania na koniunkturze - to intrygująca, świetnie zorganizowana i szczera książka.

[Piotr Lewandowski]