polecamy
Podziel się: twitterwykopblipfacebookdelicious
ABORTED Strychnine.213

ABORTED
Strychnine.213

Sven De Caluwe swoim głosem sieje spustoszenie wśród moich sąsiadów. A to sygnał, że nadszedł czas na najświeższy wypiek z etykietą Aborted. "Strychnine.213" kręci się w moim odtwarzaczu od dobrych kilku dni i nadal odkrywam w nim nowe zagrywki. Szósty album grzmi z głośników, a odpowiedzialny za produkcję Eric Rachel odcisnął na nim swoje piętno. Otóż Aborted delikatnie flirtuje z deathcorem i to wcale nie zarzut. Gitary łamią rytm, a obok nawałnicy blastów wyłaniają się melodyjne zwolnienia ("I35", "Enterrement Of An Idol"). Formacja okrzepła kompozycyjnie. Nie ma tu mowy o jakimś niezaplanowanym zagraniu. Partie solowe gitar błyszczą, a mocna sekcja rytmiczna trzyma równy poziom. Stylistyka deathmetalowa okazała się na "Strychnine.213" za ciasna. Zespół pchnął swój wózek o stopień wyżej. Połączył agresję Slayer, ekstremalność wczesnego Carcass z drapieżnością i świeżością Despised Icon czy All Shall Perish. Najlepsze ciosy? Stawiam na "Pestiferous Subterfuge" i na walcowaty "A Murmur In Decrepit Wits". Ale cała płyta i tak wchodzi bez popitki. Do europejskiego wydania dodano jeszcze cover Pantery "Slaughtered". Klasa!

[Marc!n Ratyński]