Niezłą niespodziankę przygotował z okazji dziesięciolecia swojej scenicznej działalności Sasu Ripatti, znany lepiej jako Delay, Luomo czy też Uusitalo. Ten na swój sposób fascynujący fiński producent, który z muzyką dub potrafi robić niestworzone rzeczy, zamiast bawić się w wydawanie albumu na kształt "the best of", zafundował swoim słuchaczom kilkudziesięciominutową przejażdżkę po klimatycznej krainie, pełnej dźwiękowych niedopowiedzeń i ledwo słyszalnych melodii. Ze znaną sobie umiejętnością, żongluje nowoczesną elektroniką i dźwiękami akustycznych instrumentów, doczepiając niekiedy do swej autorskiej estetyki wokalizy, czy zlepki brzmienia gitary. Co najbardziej interesujące w produkcji Delaya to to, że wciąż ewoluuje. Na "Whisteblower" jego mikro-elektronika zaczyna być nawet zaangażowana politycznie - posłuchajcie chociażby kompozycji "I Saw A Polysexual", która wyraźnie przywołuje na myśl odgłosy wystrzeliwanych pocisków z broni maszynowej. Muzyka Fina nie potrzebuje jednak żadnych ideologii czy też dodatkowej oprawy - Delay po doskonałych "Demo(n) tracks" po raz kolejny udowadnia, że w układaniu misternych dźwiękowych historyjek jest doskonały. Oniryczny i poruszający materiał.
[Tomek Doksa]